Poprzez odpowiednie wykorzystanie toksyny botulinowej uzyskuje się niemalże natychmiastowy efekt wygładzenia zmarszczek. Rysy twarzy delikatnie się zmieniają. Cera staje się gładsza i optycznie wygląda na młodszą, a rezultat ten w pełni satysfakcjonuje ludzi próbujących walczyć z upływem czasu.
od wielu lat wykorzystuje się do usuwania i minimalizowania zmarszczek, jednak od niedawna kliniki medycyny estetycznej stosują go również na samych ustach czy nawet włosach. Jego możliwości są ogromne i wręcz nieograniczone. Bez przerwy lekarze i specjaliści dodają do nich coś nowego.
Botoks nazywany bywa również toksyną botulinową oraz jadem kiełbasianym. Jest to znana w medycynie estetycznej substancja, która pochodzi z… nieświeżych wędlin i swojemu pochodzeniu zawdzięcza właśnie nietypową nazwę. W zbyt dużych dawkach byłaby dla organizmu trująca, jednakże profesjonalni lekarze dbają o to, aby przeprowadzane z jej pomocą zabiegi były w pełni bezpieczne dla ich pacjentów. Botoksu nie trzeba się zatem w żadnym wypadku obawiać. Mimo iż niektórzy krytykują go za doprowadzanie twarzy do nienaturalnego i sztucznego wyglądu, w rzeczywistości odpowiednio dobrana do skóry dawka toksyny botulinowej nie jest w stanie jakoś drastycznie jej zmienić. Wpływa jedynie na sam stan cery. Automatycznie go poprawia i upiększa w ten sposób samego człowieka.
Każda porządna potrafi umiejętnie obchodzić się z botoksem i dostosowywać jego odpowiednie dawki do potrzeb skóry każdego pacjenta. Substancję tą na pewno warto zastosować w celu odmłodzenia swojej skóry.